Witajcie! Środa minie, tydzień zginie! Mam nadzieję, że tak będzie, a pogoda w weekend będzie tak piękna jak dziś! Jakie macie plany na wakacje? Wyjeżdżacie gdzieś?
Dziś przychodzę z recenzją tych słodkich, małych kremów od Nivea z serii Soft Mix Me. Ta seria umożliwia nam zmiksowanie kremów i utworzenia swojego unikalnego zapachu! Jestem zachwycona takim rozwiązaniem :D
******
Co mówi producent?
Mnóstwo możliwości z 3 nieziemskimi zapachami NIVEA Soft!
Dodaj trochę uroku swoim policzkom, trochę delikatności swoim dłoniom i zapewnij dużo radości całemu ciału!
Tutaj nie ma reguł… i możliwości, że zrobisz to źle!
To czas, by stworzyć swój własny, wyjątkowy zapach!
Tutaj nie ma reguł… i możliwości, że zrobisz to źle!
To czas, by stworzyć swój własny, wyjątkowy zapach!
Czego możesz się spodziewać?
- Intensywne nawilżenie! Formuła „olej w wodzie”, olej jojoba i witamina E o delikatnej lekkiej konsystencji, która nawilża bez pozostawiania na skórze uczucia lepkości.
- Designerskie opakowanie! Pełna barw limitowana edycja wyjątkowego kremu, który teraz jest jeszcze bardziej trwały.
- Unikalny zapach! Jeśli podoba Ci się trend DIY, limitowana edycja NIVEA Soft musi znaleźć się w Twojej kosmetyczce.
Skład:
Aqua, Glycerin,
Paraffinum Liquidum, Myristyl Alcohol, Butylene Glycol, Alcohol Denat., Stearic
Acid, Myristyl Myristate, Cera Microcristallina, Glyceryl Stearate,
Hydrogenated Coco-Glycerides, Simmondsia Chinensis Seed Oil, Tocopheryl
acetate, Lanolin Alcohol (Eucerit), Polyglyceryl-2 Caprate, Dimethicone, Sodium
Hydroxide, Carbomer, Phenoxyethanol, Linalool, Limonene, Geraniol, Benzyl
Alcohol, Citronellol, Parfum.
Moja opinia:
Zakochałam się w tych słodkich, małych opakowaniach! Uwielbiam
takie miniaturki, bo wszędzie się zmieszczą, a te będą wspaniałym rozwiązaniem
na wyjazd. Chyba nie muszę mówić, że pięknie pachną? ;) Każdy ma świetny
zapach, a dodatkowo można je ze sobą miksować, by utworzyć swój unikalny
zapach. Różowy pachnie truskawkami i malinami, żółty słodkim ananasem z
domieszką kokosu, a zielony to orzeźwiający zapach mięty. Każdy z nich fajnie
nawilża, pozostawiając skórę gładką i pachnącą.
Znacie te kremy? Która wersja najbardziej Wam się spodobała? :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz